Chyba można śmiało powiedzieć, że w Bieszczadach można się zgubić. To region, gdzie drogi czasem prowadzą donikąd. Dlatego często można spotkać się z zaleceniem, że nawigacja i/lub mapa to dwa niezbędne elementy. Co historia mówi na temat tego regionu właśnie?
Dawno, dawno temu – historia powstania Bieszczad
Bieszczady miały swój prehistoryczny okres. Taki, który dowodzi, że dla tamtejszej ludności teren ten był niezwykle trudno dostępny. Co jednak nie oznacza, że w ogóle nie można tam było spotkać ludzi.
Ktoś tu na pewno żył, a pozostałości/ślady można znaleźć w okolicy Michniowca i Bystrego. Nieopodal cerkwiska we wsi Studenne, znaleźć można niezwykły krąg. Co on dokładnie oznacza? Tego tak naprawdę nie wie nikt. Wiadomym jest jednak to, iż to dowód na to, że w dawnych czasach, tych naprawdę prehistorycznych, żyli tutaj ludzie. Nie wyjaśniono jednak do czego ten krąg ziemny mógłby służyć. Jednak dopiero ok. XIV-XV wieku, Kazimierz Wielki włączył Ruś Halicką do Polski. Tzn. w tym okresie przypada rozkwit regionu bieszczadzkiego. Ruś leżała właśnie w tym regionie. Cała ziemia należała do Polski, aż do momentu rozbiorów, które z historii są doskonale znane. Do dzisiaj można powiedzieć, że Bieszczady to tak naprawdę różnorodny tygiel kulturowy. Można spotkać tu nie tylko rdzennych Polaków, ale także ludy pochodzenia rusińskiego i wołoskiego.
Przecież część Bieszczad znajduje się po ukraińskiej stronie (aktualnie), więc nie ma się co dziwić, że ta narodowość tutaj jest tak pomieszana. Co jednak nic nie oznacza, ponieważ dzięki temu tutejsi nauczyli się wzajemnej akceptacji i współpracy pomiędzy obojgiem narodów.